Przygotowanie: 90 min. Pieczenie: 40 min
Poziom trudności: Średni
Ilość porcji: 12
Forma: 24 cm
Jeszcze ostatnia propozycja na walentynkowy deser. :) Może ktoś z Was jeszcze się waha, co zrobić albo dopiero teraz szuka… Ten tort nie jest bardzo pracochłonny i biorąc pod uwagę czas chłodzenia, jeśli weźmiecie się za niego koło południa wieczorem będzie wystarczająco schłodzony, by się nim delektować. A zapewniam Was, że jest się czym delektować. ;)
Dotychczas dawałam propozycje deserów walentynkowych głównie na bazie gorzkiej czekolady, a tym razem prym wiedzie czekolada biała i nieozdowne truskawki… Zapewne wiecie, jak cudowne jest to połączenie. :)
Biszkopt jest puszysty i delikatny jak puszek, a w połączeniu z masą z bitej śmietany, białej czekolady i truskawek… mmmm… smakuje tak, że nie sposób nie sięgnąć po następny kawałek… Co ważne tort nie jest za słodki, smaki dobrze się równoważą i idealnie współgrają… Gorąco polecam, nie tylko na wieczór walentynkowy! ;) Przepis własny.
Ilość | Składnik |
---|---|
jajek | |
cukru | |
mąki pszennej tortowej | |
mąki ziemniaczanej |
Ilość | Składnik |
---|---|
śmietany kremówki | |
truskawek świeżych lub mrożonych | |
300 g | białej czekolady |
cukru pudru do truskawek (mniej lub więcej do smaku) |
Ilość | Składnik |
---|---|
lekko osłodzonej herbaty z cytryną. |
Ilość | Składnik |
---|---|
300 g | białej czekolady |
śmietanki kremówki (lub ciut mniej, regulować gęstość polewy) |
Przygotowanie biszkoptu:
Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę (stopniowo zwiększając obroty miksera). Pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, cały czas ubijając (ubita piana powinna być sztywna i lśniąca). Następnie dodawać kolejno żółtka, dalej ubijając. Mąki wymieszać, przesiać i delikatnie wmieszać do ciasta drewnianą łyżką.
Dno tortownicy o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Boków tortownicy niczym nie wykładać i nie smarować. Do formy wlać ciasto. Piec w temperaturze 160 - 170ºC około 40 minut (do suchego patyczka).
Biszkopt od razu po upieczeniu wyjąć z piekarnika i z wysokości około 50-60 cm opuścić go (w formie) na podłogę lub blat. Odstawić do uchylonego piekarnika do ostygnięcia. Całkowicie wystudzić. Wyjąć z formy. Biszkopt przekroić na 3 blaty.
Boki biszkoptu oddzielać nożykiem od formy dopiero jak biszkopt będzie wystudzony.
Przygotowanie masy śmietanowo-czekoladowo-truskawkowej:
Truskawki zblendować, zamrożone wcześniej rozmrozić i odsączyć z wody. Mus przelać do rondla, dodać cukier do smaku. Gotować na małym ogniu, co jakiś czas mieszając, aż do uzyskania gęstego puree. Wystudzić.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, odstawić do przestudzenia.
Schłodzoną kremówkę ubić na sztywno z odrobiną cukru pudru. Stopniowo dodawać wystudzona czekoladę (nie może być ciepła, bo zacznie się zbrylać w kawałeczki pod wpływem zimnej śmietany), dokładnie zmiksować, ale nie za długo. Dodać puree z truskawek, wymieszać. Odstawić do mocnego schłodzenia na ok. 1 – 2 godziny, krem zgęstnieje jeszcze pod wpływem zimna.
Ciasto:
Biszkopt przedzielić na dwa lub trzy blaty. Każdy blat nasączyć. Przełożyć grubą warstwą kremu. Odstawić do lodówki na kilka godzin
Przygotować polewę:
Czekoladę i śmietankę (można zacząć od mniejszej ilości śmietanki i stopniowo w razie potrzeby dodawać) rozpuścić w kąpieli wodnej. Wymieszać. Lekko przestudzić i polać tort. Dowolnie ozdobić, u mnie kwiaty z masy cukrowej.
Smacznego :)