To murzynek, który dawniej bardzo często piekła moja mama. Przepis spisała do zeszytu prawdopodobnie z jakiegoś kartkowanego kalendarza lub gazety.
Banalne w przygotowaniu wilgotne ciasto czekoladowe, u mnie tym razem ze śliwkami, ale równie dobrze sprawdzą się inne owoce letnie.
Wierzcie mi nazwa nie kłamie. ;) Zjedzenie choćby kawałeczka tego ciasta daje niesamowite doznania smakowe. To kolejne z moich ulubionych ciast czekoladowych, zdecydowanie plasuje się w ścis...
To już czwarte ciasto czekoladowe z wiśniami na blogu. Nie pytajcie mnie, które jest najlepsze, bo sama nie wiem. :) Każde jest inne, przy każdym następnym wydaje mi się, że właśnie to jest ...
Hmmmm…. Zapowiadałam, że będzie wytrawnie i na potwierdzenie prezentuję ciasto, które jest zdecydowanym zaprzeczeniem wytrawności, choć bardzo słodkie nie jest ;)) Ale mam nadzieję, że mi wy...
Na weekend mam dla Was ciasto, które zareklamowała mi w mailu Kasia – jedna z Czytelniczek bloga.