KidsPRO.pl - Pierwszy w Polsce kurs programowania, gdzie uczymy pisząc prawdziwe programy, a nie gry!

Baletki - ciasteczka z makiem i marmoladą

Przyg: 20 min Pieczenie: 10 min
Łatwy
Porcje: 20
KidsPRO.pl - Pierwszy w Polsce kurs programowania, gdzie uczymy pisząc prawdziwe programy, a nie gry!
Filtry wyszukiwania
baletki_77.JPG

Składniki:

  • Składniki na 2 blaszki pojedynczych ciasteczek:

    Ilość Składnik
    jajka (białka i żółtka oddzielnie)
    drobnego cukru lub cukru pudru (ja używałam zwykłego cukru)
    mąki pszennej, koniecznie przesianej
    mak, do posypania

Sposób przygotowania

Białka oddzielić od żółtek; białka ubić na sztywną pianę. Powoli i stopniowo dodawać cukier (jak przy bezach - nie można wsypać cukru na jeden raz) i miksować (ja miksuję dalej przystawką do ubijania białek). Dodać żółtka i zmiksować. Wsypywać powoli mąkę i delikatnie(!) wymieszać.
Ciasto nałożyć do rękawa cukierniczego z grubą okragłą nasadką i wykładać na blachę wyłożona papierem nieduże krążki, pozostawiając odstępy między ciastkami. Posypać makiem.
Piec w temperaturze 180ºC przez około 10 minut, aż będą lekko złote. 
Wystudzić, przełożyć dżemem.
Ważne: białka niedokładnie ubite lub zbyt mocno wymieszana masą jajeczną z mąką zaowocuje płaskimi i rozlewającymi się na blaszce ciasteczkami (zniszczą się pęcherzyki powietrza); płaskie będą również, jeśli blacha z ciastkami będzie czekać na upieczenie pierwszej, należy piec obie na jeden raz.

Smacznego :)

Przyg: 20 min Pieczenie: 10 min
Łatwy
Porcje: 20

Mało kto nie zna tych ciasteczek, w dzieciństwie może je było kupić na wagę w sklepach spożywczych i cukierniach. Teraz chyba też są ciągle dostępne. U mnie nazywały się Baletki, ale w innych regionach znane są podobno pod różnymi innymi nazwami. Te ciasteczka to nic innego jak małe puszyste biszkopciki obsypane makiem i przełożone marmoladą. Będąc dzieckiem zawsze przepoławiałam je, a w zasadzie rozdzielałam i zjadałam jako pierwszą tę część, na której została marmoladka. ;) Przyznaje, że te sklepowe ciastka nie zawsze były super świeże, być może dlatego właśnie, gdy tylko spróbowałam domowych doszłam do wniosku, że są o niebo lepsze. Mięciutkie, rozpływające się w ustach. Odpowiednio przechowywane zachowają świeżość przez kilka dni.

Bardzo polecam, bo pracy z nimi tyle co nic, a po kwadransie możemy cieszyć się ich pysznym smakiem do herbatki. :) Przepis pochodzi z bloga Dorotus i za nią dalej cytuję.

baletki_8.JPG baletki.JPG baletki_6.JPG

Komentarze Czytelników

Komentarze są moderowane, a więc pojawiają się na blogu po zaakceptowaniu ich treści.

Twój komentarz
  • SlodkieFantazje SlodkieFantazje
    2013-12-10 12:46:42

    @Dage - cieszę się, że smakowały :)

    Twój komentarz
  • dage dage
    2013-12-10 09:11:43

    Wyszły przepyszne - tylko mało :)Następnym razem trzeba podwoić porcje.

    Twój komentarz
  • dafne1986 dafne1986
    2013-08-20 07:07:07

    baletki właśnie się pieką:) i już wyglądają cudownie:) łatwy i bardzo szybki przepis

    Twój komentarz
  • Catherine Catherine
    2012-11-11 19:43:22

    Wypatrzyłam je już wcześniej u Dorotus;) Są pyszne i bardzo wciągające! Przełozyłam powidłami śliwkowymi. Polecam;)

    Twój komentarz
  • aga aga
    2012-11-11 15:47:14

    sa takie urocze:)

    Twój komentarz
  • Majana Majana
    2012-11-09 22:53:57

    Te ciasteczka są takie smaczne! Mój synek je lubi , bardzo, a ja ich jeszcze nigdy nie piekłam. Kiedy je zobaczyłam u Dorotuś wydrukowałam przepis, ale jakoś jeszcze nie doszłam do tego by je upiec.Ślicznie u Ciebie wyglądają :)

    Twój komentarz
  • Jolanta Szyndlarewicz Jolanta Szyndlarewicz
    2012-11-08 16:05:03

    Uwielbiam baletki, to ciasteczka mojego dzieciństwa:) ...te z Dorotkowego przepisu też piekłam i były przepyszne:) pozdrawiam

    Twój komentarz
  • Pracownia Konik Na Biegunach Pracownia Konik Na Biegunach
    2012-11-08 12:58:05

    no to wygląda na to, że akcja pieczenie u mnie dzisiaj ;)

    Twój komentarz
  • isetta isetta
    2012-11-08 12:32:11

    Uwielbiam te ciasteczka! Tak dawno ich nie jadłam, ogromnie się cieszę, że tu trafiłam, bo nigdy ich sama nie robiłam. Przepis zapisuję, zrobię w weekend! :)

    Twój komentarz

Baletki - ciasteczka z makiem i marmoladą

Baletki - ciasteczka z makiem i marmoladą

Przygotowanie: 20 min. Pieczenie: 10 min

Poziom trudności: Łatwy

Ilość porcji: 20

Opis

Mało kto nie zna tych ciasteczek, w dzieciństwie może je było kupić na wagę w sklepach spożywczych i cukierniach. Teraz chyba też są ciągle dostępne. U mnie nazywały się Baletki, ale w innych regionach znane są podobno pod różnymi innymi nazwami. Te ciasteczka to nic innego jak małe puszyste biszkopciki obsypane makiem i przełożone marmoladą. Będąc dzieckiem zawsze przepoławiałam je, a w zasadzie rozdzielałam i zjadałam jako pierwszą tę część, na której została marmoladka. ;) Przyznaje, że te sklepowe ciastka nie zawsze były super świeże, być może dlatego właśnie, gdy tylko spróbowałam domowych doszłam do wniosku, że są o niebo lepsze. Mięciutkie, rozpływające się w ustach. Odpowiednio przechowywane zachowają świeżość przez kilka dni.

Bardzo polecam, bo pracy z nimi tyle co nic, a po kwadransie możemy cieszyć się ich pysznym smakiem do herbatki. :) Przepis pochodzi z bloga Dorotus i za nią dalej cytuję.

Składniki

  • Składniki na 2 blaszki pojedynczych ciasteczek:

    Ilość Składnik
    jajka (białka i żółtka oddzielnie)
    drobnego cukru lub cukru pudru (ja używałam zwykłego cukru)
    mąki pszennej, koniecznie przesianej
    mak, do posypania

Sposób przygotowania

Białka oddzielić od żółtek; białka ubić na sztywną pianę. Powoli i stopniowo dodawać cukier (jak przy bezach - nie można wsypać cukru na jeden raz) i miksować (ja miksuję dalej przystawką do ubijania białek). Dodać żółtka i zmiksować. Wsypywać powoli mąkę i delikatnie(!) wymieszać.
Ciasto nałożyć do rękawa cukierniczego z grubą okragłą nasadką i wykładać na blachę wyłożona papierem nieduże krążki, pozostawiając odstępy między ciastkami. Posypać makiem.
Piec w temperaturze 180ºC przez około 10 minut, aż będą lekko złote. 
Wystudzić, przełożyć dżemem.
Ważne: białka niedokładnie ubite lub zbyt mocno wymieszana masą jajeczną z mąką zaowocuje płaskimi i rozlewającymi się na blaszce ciasteczkami (zniszczą się pęcherzyki powietrza); płaskie będą również, jeśli blacha z ciastkami będzie czekać na upieczenie pierwszej, należy piec obie na jeden raz.

Smacznego :)