średnie jajka (rozmiar M), duże wystarczą 3; białka i żółtka oddzielnie
oleju roślinnego, dałam rzepakowy
żelatyny w proszku
soli
cream of tartar, można pominąć
opcjonalnie 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
proszku do pieczenia
Krem:
Ilość
Składnik
śmietanki kremówki
400 g
mascarpone
opcjonalnie dodatki smakowe, (u mnie woda różana,, ale można dodać np. ulubioną konfiturę, karmel lub kajmak, roztopioną i wystudzoną czekoladę, sok i skórkę startą ze sparzonej cytryny, lemon curd, itd.*
cukru pudru
opcjonalnie posypka w kolorze papilotek
Dodatkowo:
Ilość
Składnik
odrobina czerwonego lub różowego barwnika spożywczego w żelu
1 łyżeczka
wody lub ulubionego aromatu (ja dałam wodę różaną)
Sposób przygotowania
Piekarnik nagrzać do temperatury 180 °C (grzanie góra/dół) lub 160 °C (termoobieg).
Mąkę przesiać do miski, dodać cukier, proszek do pieczenia, sól i żelatynę, wymieszać.
W środku zrobić dołek (zagłębienie) do którego dodajemy żółtka, olej i wodę (ewentualnie nasz ulubiony aromat). Odstawić na bok i na razie nie mieszać.
W drugim naczyniu ubić na sztywno pianę z białek razem z cream of tartar (jeśli nie macie, to ubijacie same białka).
Mąkę zmiksować na niskich obrotach razem z resztą składników wlanych do zagłębienia. Dodawać ubite białka w 3 porcjach i za każdym razem delikatnie mieszać.
Ciastem napełnić 4 papilotki do 2/3 wysokości (resztę ciasta na razie odstawiamy na bok), formę z napełnionymi papilotkami wstawić do piekarnika na 10-15 minut (babeczki wyjmujemy gdy po dotknięciu ich wierzchu pozostaje zagłębienie od palca, czyli babeczka nie może być jeszcze tak upieczona, że będzie sprężysta, ale środek powinien być już upieczony; wierzch nie powinien być zarumieniony).*
Babeczki wyjmujemy z foremki i papilotek i rozkruszamy widelcem lub w dłoniach (na początku będą nieco gorące, ale szybko przestygną podczas rozdrabniania).
Do rozdrobnionych na okruchy babeczek dodać 1 łyżeczkę wody lub ulubionego aromatu, odrobinę barwnika i ok. 1 łyżki surowego ciasta. Dobrze wymieszać, aż masa zrobi się jednolita. Powinniśmy bez problemu uformować z niej kulki, jeśli jest zbyt sucha, trzeba dodać jeszcze odrobinę płynnego ciasta i ponownie wymieszać.
Z ciasta uformować w dłoniach najpierw kulki, a następnie „truskawki” - 12 szt. (kształt widać na zdjęciu z etapu przygotowania). Na górze robimy wgłębienie małą tylką cukierniczą z maleńkim okrągłym otworkiem lub np. pionkiem do gry, który jest zakończony dość ostrym wierzchołkiem (ta druga opcja daje lepsze efekty, serduszka są kształtniejsze (po spojrzeniu na zdjęcie z tylką i pionkiem będziecie wiedzieć dlaczego).
Pozostałym surowym ciastem napełniamy do połowy 12 papilotek, powinno nam zostać trochę ciasta na późniejsze zalanie serduszek. Foremkę wstawiamy do piekarnika i podpiekamy babeczki ok. 4-5 minut (nie dłużej), dzięki temu serduszka bez problemu dadzą się włożyć do babeczek i jednocześnie pozostaną podczas pieczenia w pozycji pionowej.
Po wspomnianym wyżej czasie wyjmujemy podpieczone babeczki, w środek każdej wkładamy nasze "truskawki", wierzch babeczek przykrywamy pozostałym ciastem (dosłownie po 1 łyżeczce ciasta, żeby nam się nie wylało poza papilotki podczas pieczenia).
Piec ok. 15 minut, aż wierzch ciasta ładnie się zarumieni.
Gotowe babeczki, wyjąć z piekarnika, pozostawić do przestudzenia w foremce, a przestudzone wyjąć na kratkę i całkowicie wystudzić.
Krem:
Kremówkę ubić razem z mascarpone, pod koniec ubijania, gdy masa jest sztywna dodać cukier lub/i ewentualnie inne dodatki smakowe tudzież zapachowe, zmiksować do połączenia się składników.
Krem przełożyć do worka cukierniczego z końcówką w kształcie dużej gwiazdki (używam Wiltona 1M) i zrobić na każdej babeczce rozetki. Ewentualnie ozdobić posypką.
*Ten i pozostałe etapy przygotowania można dodatkowo obejrzeć na tym filmiku.
Babeczki, które idealnie wpisują się w walentynkowe menu. :) A jeśli nie obchodzicie Walentynek zróbcie je dla bliskiej Wam osoby z jakiejkolwiek innej okazji lub bez. Na pewno będzie mile zaskoczona. :) Te babeczki robią też niesamowite wrażenie na szkrabach, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żebyście przygotowali taką niespodziankę dla Waszych pociech i to wcale niekoniecznie z okazji Dnia Zakochanych. ;)
Jeśli mowa o smaku, to myślę, że w tej kwestii również się nie zawiedziecie. Babeczki wychodzą mięciutkie, bardzo delikatne i puszyste. Z przyjemnością sięga się po kolejny „gryz”. Ich smak i zapach w zasadzie zależy od Waszej pomysłowości i Waszych upodobań, bo można dodać do nich dowolny aromat/ekstrakt, czy chociażby skórkę startą c cytrusów. Tutaj macie pełne pole do popisu i wcale nie musicie korzystać z moich propozycji dodatków smakowych.
Dzięki temu, że serduszkom nadajemy przed pieczeniem kształt truskawki, po rozkrojeniu babeczki z dowolnej strony zawsze ukaże się naszym oczom serce, a nie np . jego bok. :) Inspirację znalazłam tutaj, sam przepisy trochę zmodyfikowałam, dodając swoje "trzy grosze". Polecam!
Składniki:
Babeczki:
Ilość
Składnik
mąki pszennej
zimnej wody
cukru
średnie jajka (rozmiar M), duże wystarczą 3; białka i żółtka oddzielnie
oleju roślinnego, dałam rzepakowy
żelatyny w proszku
soli
cream of tartar, można pominąć
opcjonalnie 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
proszku do pieczenia
Krem:
Ilość
Składnik
śmietanki kremówki
400 g
mascarpone
opcjonalnie dodatki smakowe, (u mnie woda różana,, ale można dodać np. ulubioną konfiturę, karmel lub kajmak, roztopioną i wystudzoną czekoladę, sok i skórkę startą ze sparzonej cytryny, lemon curd, itd.*
cukru pudru
opcjonalnie posypka w kolorze papilotek
Dodatkowo:
Ilość
Składnik
odrobina czerwonego lub różowego barwnika spożywczego w żelu
1 łyżeczka
wody lub ulubionego aromatu (ja dałam wodę różaną)
*dodajemy w niewielkiej ilości by zbytnio nie rozrzedzić kremu
Babeczki, które idealnie wpisują się w walentynkowe menu. :) A jeśli nie obchodzicie Walentynek zróbcie je dla bliskiej Wam osoby z jakiejkolwiek innej okazji lub bez. Na pewno będzie mile zaskoczona. :) Te babeczki robią też niesamowite wrażenie na szkrabach, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żebyście przygotowali taką niespodziankę dla Waszych pociech i to wcale niekoniecznie z okazji Dnia Zakochanych. ;)
Jeśli mowa o smaku, to myślę, że w tej kwestii również się nie zawiedziecie. Babeczki wychodzą mięciutkie, bardzo delikatne i puszyste. Z przyjemnością sięga się po kolejny „gryz”. Ich smak i zapach w zasadzie zależy od Waszej pomysłowości i Waszych upodobań, bo można dodać do nich dowolny aromat/ekstrakt, czy chociażby skórkę startą c cytrusów. Tutaj macie pełne pole do popisu i wcale nie musicie korzystać z moich propozycji dodatków smakowych.
Dzięki temu, że serduszkom nadajemy przed pieczeniem kształt truskawki, po rozkrojeniu babeczki z dowolnej strony zawsze ukaże się naszym oczom serce, a nie np . jego bok. :) Inspirację znalazłam tutaj, sam przepisy trochę zmodyfikowałam, dodając swoje "trzy grosze". Polecam!
Składniki
Babeczki:
Ilość
Składnik
mąki pszennej
zimnej wody
cukru
średnie jajka (rozmiar M), duże wystarczą 3; białka i żółtka oddzielnie
oleju roślinnego, dałam rzepakowy
żelatyny w proszku
soli
cream of tartar, można pominąć
opcjonalnie 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
proszku do pieczenia
Krem:
Ilość
Składnik
śmietanki kremówki
400 g
mascarpone
opcjonalnie dodatki smakowe, (u mnie woda różana,, ale można dodać np. ulubioną konfiturę, karmel lub kajmak, roztopioną i wystudzoną czekoladę, sok i skórkę startą ze sparzonej cytryny, lemon curd, itd.*
cukru pudru
opcjonalnie posypka w kolorze papilotek
Dodatkowo:
Ilość
Składnik
odrobina czerwonego lub różowego barwnika spożywczego w żelu
1 łyżeczka
wody lub ulubionego aromatu (ja dałam wodę różaną)
Sposób przygotowania
Piekarnik nagrzać do temperatury 180 °C (grzanie góra/dół) lub 160 °C (termoobieg).
Mąkę przesiać do miski, dodać cukier, proszek do pieczenia, sól i żelatynę, wymieszać.
W środku zrobić dołek (zagłębienie) do którego dodajemy żółtka, olej i wodę (ewentualnie nasz ulubiony aromat). Odstawić na bok i na razie nie mieszać.
W drugim naczyniu ubić na sztywno pianę z białek razem z cream of tartar (jeśli nie macie, to ubijacie same białka).
Mąkę zmiksować na niskich obrotach razem z resztą składników wlanych do zagłębienia. Dodawać ubite białka w 3 porcjach i za każdym razem delikatnie mieszać.
Ciastem napełnić 4 papilotki do 2/3 wysokości (resztę ciasta na razie odstawiamy na bok), formę z napełnionymi papilotkami wstawić do piekarnika na 10-15 minut (babeczki wyjmujemy gdy po dotknięciu ich wierzchu pozostaje zagłębienie od palca, czyli babeczka nie może być jeszcze tak upieczona, że będzie sprężysta, ale środek powinien być już upieczony; wierzch nie powinien być zarumieniony).*
Babeczki wyjmujemy z foremki i papilotek i rozkruszamy widelcem lub w dłoniach (na początku będą nieco gorące, ale szybko przestygną podczas rozdrabniania).
Do rozdrobnionych na okruchy babeczek dodać 1 łyżeczkę wody lub ulubionego aromatu, odrobinę barwnika i ok. 1 łyżki surowego ciasta. Dobrze wymieszać, aż masa zrobi się jednolita. Powinniśmy bez problemu uformować z niej kulki, jeśli jest zbyt sucha, trzeba dodać jeszcze odrobinę płynnego ciasta i ponownie wymieszać.
Z ciasta uformować w dłoniach najpierw kulki, a następnie „truskawki” - 12 szt. (kształt widać na zdjęciu z etapu przygotowania). Na górze robimy wgłębienie małą tylką cukierniczą z maleńkim okrągłym otworkiem lub np. pionkiem do gry, który jest zakończony dość ostrym wierzchołkiem (ta druga opcja daje lepsze efekty, serduszka są kształtniejsze (po spojrzeniu na zdjęcie z tylką i pionkiem będziecie wiedzieć dlaczego).
Pozostałym surowym ciastem napełniamy do połowy 12 papilotek, powinno nam zostać trochę ciasta na późniejsze zalanie serduszek. Foremkę wstawiamy do piekarnika i podpiekamy babeczki ok. 4-5 minut (nie dłużej), dzięki temu serduszka bez problemu dadzą się włożyć do babeczek i jednocześnie pozostaną podczas pieczenia w pozycji pionowej.
Po wspomnianym wyżej czasie wyjmujemy podpieczone babeczki, w środek każdej wkładamy nasze "truskawki", wierzch babeczek przykrywamy pozostałym ciastem (dosłownie po 1 łyżeczce ciasta, żeby nam się nie wylało poza papilotki podczas pieczenia).
Piec ok. 15 minut, aż wierzch ciasta ładnie się zarumieni.
Gotowe babeczki, wyjąć z piekarnika, pozostawić do przestudzenia w foremce, a przestudzone wyjąć na kratkę i całkowicie wystudzić.
Krem:
Kremówkę ubić razem z mascarpone, pod koniec ubijania, gdy masa jest sztywna dodać cukier lub/i ewentualnie inne dodatki smakowe tudzież zapachowe, zmiksować do połączenia się składników.
Krem przełożyć do worka cukierniczego z końcówką w kształcie dużej gwiazdki (używam Wiltona 1M) i zrobić na każdej babeczce rozetki. Ewentualnie ozdobić posypką.
*Ten i pozostałe etapy przygotowania można dodatkowo obejrzeć na tym filmiku.