mielonego imbiru (dałam łyżeczkę, a myślę, że nie zaszkodziłyby też dwie)
zmielonych goździków
przyprawy do pierników (w oryginale brak)
duże jajko
Sposób przygotowania
W rondelku z grubym dnem podgrzać masło, melasę/miód i cukier, do momentu aż cukier zupełnie się rozpuści i składniki połączą się. Odstawić na około pół godziny, żeby masa przestygła.
Do dużej miski przesiać mąkę, proszek do pieczenia/sodę i resztę przypraw. Wymieszać.
Dodać jajko i przestudzoną melasę/miód. Wyrabiać w robocie kuchennym/mikserze końcówką z hakiem (można również ręcznie, ale ciasto jest dość klejące i zwarte, więc nie jest to łatwe zadanie). Wyrobione ciasto uformować w kulę, gdyby było zbyt klejące dodać odrobinę mąki.
Kulę z ciasta owinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce około 2 godzin.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 175 °C (piekłam z termoobiegiem). Odrywać małe porcje ciasta (jeśli schłodzi się zbyt mocno i będzie bardzo twarde pozostawić go na kilka minut w temperaturze pokojowej) i rozwałkowywać je na oprószonej mąką stolnicy dość cienko (ja rozwałkowywałam na grubość ok. 3 mm). Foremkami wykrawać dowolne kształty.
Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do wypieków i piec ok. 8 -10 min., aż krawędzie pierniczków zaczną się rumienić (trzeba pilnować, bo z uwagi na cienkość dość szybko się przypalają).
Gotowe studzić na kratce. Przechowywać w szczelnie zamkniętej puszce. Z każdym dniem są coraz lepsze – miększe i bardziej aromatyczne.
Kolejna propozycja świąteczna. Tym razem chrupiące pierniczki, które w smaku bardzo przypominają te z IKEA. Bardziej kruche niż nasze tradycyjne pierniczki, bardziej chrupiące, wyraziste, z charakterystyczną nutą imbiru.
Komentarze są moderowane, a więc pojawiają się na blogu po zaakceptowaniu ich treści.
Wanda
2014-10-31 19:19:38
Pani Kasiu z tego przepisu piekę pierniczki na choinkę i domek z piernika, a to dlatego że nie odkształcają się zbyt mocno podczas pieczenia. Mają też doskonałą strukturę i się nie kruszą. Już zaczęłam pieczenie i lukrowanie bo mam dużą rodzinę :)
Kasia - Slodkiefantazje.pl
2014-10-31 23:38:47
Pani Wando, podziwam :) ... i pierniczki i fakt, że już zaczęła je Pani piec. :) Ja ostatnio zastanawiałam się które ciasto piernikowe będzie najlepesze na domek i Pani odpowiedź spadła mi jak z nieba. :) Pozdrawiam serdecznie
Wanda
2014-11-01 01:42:02
Ja już nawet domek upiekłam i polukrowałam. Może Pani go obejrzeć z każdej strony :) na mojej stronie https://www.facebook.com/piernikoweserca
Jedno zdjęcie załączam :)
Kasia - Slodkiefantazje.pl
2014-11-03 11:35:17
Jest cudny Pani Wando :)
SlodkieFantazje
2013-12-17 10:24:53
@Asia - bardzo się cieszę, że smakowały. :)
Asia
2013-12-17 08:47:06
Wczoraj zrobilam te pierniczki (uzylam melasy), a jako przypraw uzylam 1.5 porcji mix-u przypraw z przepisu na kruche ciasteczka korzenne. Duza ilosc przypraw spowodowala, ze kompletnie nie jest sie w stanie wyczuc charakterystycznego posmaku melasy. Ciastka super - bardzo aromatyczne, mojej rodzinie smakuja zdecydowanie bardziej od tradycyjnych piernikow. Polecam!
SlodkieFantazje
2013-12-11 09:55:04
Asia - można. Pozdrawiam :)
Asia
2013-12-11 06:12:35
Czy zamiast tych wszystkich przypraw moglabym dodac mix przypraw z przepisu na kruche ciasteczka korzenne?
karolina
2013-12-06 22:30:50
Hej! Oni nazywają te ciasteczka pepperkaker :-)
Jolanta Szyndlarewicz
2013-12-05 19:47:09
Kochana uwielbiam te pierniczki .... ikeoskich wprawdzie nie jadłam, ale piekłam juz pepparkakor i się w nich zakochaliśmy:) pozdrawiam
Majana
2013-12-02 21:30:46
Przepiękne pierniczki./Bardzo, bardzo je lubię. Śliczne zdjęcia Kasiu,zresztą jak zawsze :)Pozdrowienia:)
SlodkieFantazje
2013-12-02 19:58:49
@Aśka - foremki kupowałam w różnych miejscach: choinka, renifer Rudolf, dzwoneczki, małe śnieżynki, aniołek, konik na biegunach - pochodzą ze składu rzeczy (skladrzeczy.pl), duża śnieżynka, but, laska są firmy Wilton; wiewiórka - IKEA. Pozdrawiam!
Angie
2013-12-02 19:20:13
Pięknie wyglądają: ) Muszę je upiec w końcu; )
aśka
2013-12-02 18:09:59
Mam pytanie mogłaby Pani napisać gdzie kupiła albo z jakiej firmy ma Pani te foremki na pierniczki? Są wyjątkowo ładne :))
SlodkieFantazje
2013-12-02 14:20:16
@Wiewiórka - tak, jak najbardziej dodajemy jedno jajko, już dodaje w składnikach, dodawałam przepis w nocy i już byłam ździebko nieprzytomna i jajko gdzieś mi umknęło... pewnie poszło spać. ;)
Paprykens
2013-12-02 12:27:58
Rany, uwielbiam pepparkakor! Zawsze ze Szwecji zamawiam zapasy u rodzinki ;)Koniecznie będę musiała wypróbować przepis! :D
wiewiórka
2013-12-02 05:45:41
Lubię te ikeowskie pierniczki i chętnie wypróbuję twój przepis, by mieć je pod ręką w większej ilości.Mam tylko jedno pytanie: czy w składnikach ma być jajko czy nie. W liście składników go nie podałaś, ale w opisie wykonania pojawia się jakieś. Czy tylko jedno czy więcej?Pozdrawiam :)
wiewiórka
2013-12-02 05:45:41
Lubię te ikeowskie pierniczki i chętnie wypróbuję twój przepis, by mieć je pod ręką w większej ilości.Mam tylko jedno pytanie: czy w składnikach ma być jajko czy nie. W liście składników go nie podałaś, ale w opisie wykonania pojawia się jakieś. Czy tylko jedno czy więcej?Pozdrawiam :)
Kolejna propozycja świąteczna. Tym razem chrupiące pierniczki, które w smaku bardzo przypominają te z IKEA. Bardziej kruche niż nasze tradycyjne pierniczki, bardziej chrupiące, wyraziste, z charakterystyczną nutą imbiru.
mielonego imbiru (dałam łyżeczkę, a myślę, że nie zaszkodziłyby też dwie)
zmielonych goździków
przyprawy do pierników (w oryginale brak)
duże jajko
Sposób przygotowania
W rondelku z grubym dnem podgrzać masło, melasę/miód i cukier, do momentu aż cukier zupełnie się rozpuści i składniki połączą się. Odstawić na około pół godziny, żeby masa przestygła.
Do dużej miski przesiać mąkę, proszek do pieczenia/sodę i resztę przypraw. Wymieszać.
Dodać jajko i przestudzoną melasę/miód. Wyrabiać w robocie kuchennym/mikserze końcówką z hakiem (można również ręcznie, ale ciasto jest dość klejące i zwarte, więc nie jest to łatwe zadanie). Wyrobione ciasto uformować w kulę, gdyby było zbyt klejące dodać odrobinę mąki.
Kulę z ciasta owinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce około 2 godzin.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 175 °C (piekłam z termoobiegiem). Odrywać małe porcje ciasta (jeśli schłodzi się zbyt mocno i będzie bardzo twarde pozostawić go na kilka minut w temperaturze pokojowej) i rozwałkowywać je na oprószonej mąką stolnicy dość cienko (ja rozwałkowywałam na grubość ok. 3 mm). Foremkami wykrawać dowolne kształty.
Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do wypieków i piec ok. 8 -10 min., aż krawędzie pierniczków zaczną się rumienić (trzeba pilnować, bo z uwagi na cienkość dość szybko się przypalają).
Gotowe studzić na kratce. Przechowywać w szczelnie zamkniętej puszce. Z każdym dniem są coraz lepsze – miększe i bardziej aromatyczne.